0

pierwsze opowiadanie

Tytułem wstępu 

 

Przedstawiam swoje - „moje portfolio”. Opowiadania zawarte w tym zbiorze, to ślady twórczości, związanej z tematem starej fotografii oraz efekt władania literami, słowami, kompozycją zdań. Jednym słowem dokumenty tego, co się stało bardzo kiedyś i teraz niedawno. Lubię cytaty, to takie małe haczyki do poderwania uwagi i złowienia czytelnika. Pławik daje nurka, a ja wyciągam zdobycz na brzeg swojej twórczości. Kiedy postawi stopę na nowym gruncie, będzie chciał iść dalej i dalej. Tak to skonstruowane. Pisarz czytelnikowi zgotował taki los. Czytelnik też człowiek, zatem wszystko zaczyna się równoważyć. Pierwszy nadal pisze, drugi znowu czyta. Swoista wspólnota, podział strat i zysków.                                                                     Oczywiście żartowałem. Żadna podróż czytelnika w te strony nie jest stratą.                                                                                                                                              Prezentacje prac przygotowałem według klucza: cytat - fotografia - opowiadanie       

 I w takim porządku, proponuję poznawać obrazy z mojej kolekcji. To dobry sposób na zaprzyjaźnienie się z przeszłością.

Zapraszam do lektury

Mariusz Figaj